Według biologii, rozwój naszego organizmu kończy się mniej więcej w dwudziestym piątym roku życia. Wtedy osiągamy apogeum i stajemy się wzorowym, podręcznikowym okazem młodego człowieka. Jak można się domyślić, po osiągnięciu szczytu nie można zbyt długo na nim zabawić, a wszystkie dalsze zmiany idą już tylko w jednym kierunku – degradacji.